Raport rejestracji kamperów i przyczep kempingowych w I kwartale 2025 roku

W pierwszym kwartale 2025 r. odnotowaliśmy wzrost ilości pierwszych rejestracji nowych samochodów kempingowych w Polsce o 6,0% (+26 szt.) r/r.

W kategorii nowych przyczep kempingowych zarejestrowano w pierwszych trzech miesiącach 2025 roku o 4,2% mniej sztuk niż w analogicznym okresie roku 2024 (-9 szt.) r/r. 

W kategorii pierwszych rejestracji sprowadzonych używanych samochodów kempingowych w Polsce zarejestrowano w pierwszym kwartale o 24,1% więcej pojazdów (+155 szt.) r/r.

Na rynku sprowadzanych z zagranicy przyczep kempingowych w okresie od stycznia do marca 2025 r. zarejestrowano 5,8% mniej egzemplarzy (-107 szt.) r/r. 

Pod kątem krajów pochodzenia w przypadku sprowadzanych samochodów kempingowych prym wiodą bez zmian Niemcy (433 szt.) oraz Francja (96 szt.). Na trzecim i czwartym miejscu znalazły się Holandia (59 szt.) oraz Szwecja (51 szt.).

W krajach pochodzenia sprowadzonych używanych przyczep kempingowych na pierwszym miejscu uplasowała się Dania (380 szt.), na drugim Wielka Brytania (308 szt.) i trzecim Niemcy (302 szt.).

Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego mówi: „1Q 2025 roku można zaliczyć do udanych jeśli chodzi o rejestracje samochodów kempingowych zarówno nowych, jak
i używanych. Choć wzrosty nie są tak spektakularne jak w poprzednich latach, to liczba rejestracji
w obu tych kategoriach rośnie. Jednak - biorąc pod uwagę specyfikę polskiego rynku – znacznie więcej rejestruje się pojazdów używanych. Nieco gorsze wyniki odnotowaliśmy w segmencie przyczep kempingowych – nowych i używanych. Wydaje się, że coraz więcej klientów przekonuje się
do samochodów kempingowych, które są kupowane chętniej niż przyczepy. Biorąc pod uwagę fakt,
że używane pojazdy kempingowe – mimo czasem dość zaawansowanego wieku – mają niewielkie przebiegi i są stosunkowo tanie, zapewne to ten rodzaj turystyki w najbliższych latach będzie preferowany przez polskich klientów.

Jeśli chodzi o nowe pojazdy – nie bez znaczenia jest ich znacznie lepsza dostępność. Po kryzysie
z ostatnich lat, właściwie nie ma już problemów z zamawianiem podwozi. Warto jeszcze wspomnieć, że w obszarze zabudów coraz ambitniej działają polskie firmy, co też dla wielu klientów może być argumentem przemawiającym za wyborem takiego pojazdu.”.

Sebastian Klauz, wiceprezes PGC, wydawca czasopisma Polski Caravaning, komentuje: „Trendy, które wyznaczył miniony rok utrzymują się. Mamy do czynienia ze wzrostem ilości rejestracji nowych
i używanych kamperów, jednak o trochę niższej intensywności. Kamperowe podium pozostaje bez zmian. Mimo dużego spadku, VW cały czas na pierwszym miejscu, Benimar nie odpuszcza.
Do niedawna, mało widoczna w naszych raportach grupa Capron, wzorem zeszłego roku zyskuje coraz lepsze wyniki. Może to za sprawą produkowanych w Polsce kampervanów?

W grupie przyczep widoczny jest „trend przesiadkowy”, w którym karawaningowcy przeistaczają się
z użytkowników przyczep we właścicieli kamperów. Prawdopodobnie społeczeństwo chce być bardziej mobilne. Jest to kierunek widoczny w całej Europie. Ten trend kształtuje także ekspansja samochodów elektrycznych i hybrydowych, których sprzedaje się coraz więcej. Niestety, nie mogą się one pochwalić uciągiem wystarczającym do holowania cięższych przyczep kempingowych. Nasz polski Niewiadów
po zeszłorocznym sukcesie sprzedaży aż 226 przyczep, zanotował 50% spadek. Konkurencja
w segmencie przyczep lekkich rośnie. Zauważają to zagraniczni producenci, którzy już szykują kontroferty. Hobby odzyskuje swoją silną pozycję i nadal zwyżkuje w notowaniach rejestracji.
Co ciekawe, na liście sprzedażowej przeważają modele z linii Ontour i DeLux z DMC do 1300kg. Pomiędzy tymi graczami caravaningowego rynku pojawiła się Adria, notując aż 60% wzrost ilości rejestracji. Z informacji od dealera wiemy, że dzieje się tak za sprawą wzmożonej sprzedaży przyczep
o DMC do 1200kg.

Wiosenne targi pokazały, że pojazdy mogą być tańsze, co od razu spotkało się ze zwiększonym popytem. Cena rządzi. Stały się one tym samym konkurencją dla pojazdów z 2-3 letnich z polskiego rynku wtórnego. Prognozuję, że II kwartał, w którym pojazdy rejestruje się z myślą o wakacyjnych planach, będzie zdecydowanie lepszy. Jednym słowem, idziemy w dobrym kierunku.”.